sobota, 28 marca 2015

Stephen King - "Rok wilkołaka"

Pod natchnieniem tego iż ciągle słyszę nazwisko King, które jest chwalone postanowiłam udać się do biblioteki w której miałam nadzieję znaleźć jakąś książkę tego autora. Było tam dość dużo książek jego autorstwa. Ja postanowiłam wybrać właśnie " Rok wilkołaka". Była dość krótka, więc przeczytanie jej zajęło mi zaledwie jeden dzień. Jednak powiem szczerze, że książka mnie nie zachwyciła. Nie była zbyt interesująca i nie przypadła mi do gustu. Składa się ona z 12 rozdziałów (12 miesięcy) w każdym jednym jest opisywana jedna mordercza historia tego stwora. Jeśli chodzi o  ocenę to:
2/10
+2 punkty za styl opisywania krwawych i mrocznych sytuacji

8 komentarzy:

  1. Stephen King to bardzo wybitny pisarz. Nie czytałam akurat tej ksiązki, ale jesli chodzi o pisanie horrorów to jest w tym mistrzem :)
    http://czekoladowy-swiat.blogspot.com/ Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz po książkę Kinga sięgnęłam 2/3 lata temu. "Lśnienia" nie przeczytałam chyba nawet do końca. Jakiś czas pózniej kupiłam "Christine", która również mnie nie zachwyciła. Dopiero, kiedy na ostatnie mikołajki dostałam "Cujo" przeżyłam miłe zaskoczenie. Zrozumiałam, że do książek tego autora trzeba dojrzeć, a za wcześniejsze wzięłam się chyba za szybko.
    O "Roku wilkołaka" pierwszy raz słyszę i nie wiem o czym dokładnie jest. Dobrze by było jakbyś podczas opisywania książek, trochę bardziej rozbudowała ich opis.
    http://depthofimagination.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ci dziękuję za tą recenzję. Miałam kupić tą książkę ale dzięki tobie odłożę tą decyzję na później. Bardzo ciekawie recenzujesz jednakże zgodzę się, że "Dobrze by było jakbyś podczas opisywania książek, trochę bardziej rozbudowała ich opis." Twój blog jest bardzo ciekawy :) Zapraszam do mnie : http://julia-and-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście uwielbiam książki Stephena Kinga. Jako pierwszą przeczytałam "Carrie" i byłam zachwycona. Uwielbiam jego opisy, podziwiam go. Jeśli chciałabyś dać mu jeszcze jedną szansę to polecam "Smętarz dla zwierzaków". Wydaje mi się, że nie ma osoby, którym ta książka by się nie spodobała. Co do bloga, to jest ciekawy. Moim zdaniem powinnaś konkretniej opisywać książki, wyjawić trochę fabuły, bowiem osoby, które nie czytały tej ksiązki może chciałaby się nieco więcej dowiedzieć. Czekam na następną notkę. Pozdrawiam, Weronika z http://believe-in-the-spirit-ff.blogspot.com/ :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę tę książkę. Szkoda, że Twoja opinia jest taka króciutka. Może spróbuj rozpisać się bardziej? :) Jeśli chodzi o samego Stephena Kinga - nie czytałam żadnej z jego książki, ale mam taki zamiar. Mam nadzieję, że już wkrótce mi się to uda. :)

    Btw. popraw nazwę bloga. Teraz masz "KISĄŻKOMANIA", zamiast "KSIĄŻKOMANII". :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje za propozycje. Zastanawiał się nad tym opisywaniem konkretniej fabuły książki, jednak nie byłam do końca tego przekonana. Gdyby ktoś zechciał przeczytać jakąś książkę to chyba nie miał by frajdy w odkrywaniu fabuły a to jest najfajniejsze moim zdaniem. Jednak postaram się pisać więcej. ;) Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do kolejnych postów, które ukażą się już niebawem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzi mi o opisywanie całej fabuły, ale tylko początek. Chodzi mi o rozpisywanie się na temat Twoich odczuć jeśli chodzi o fabułę (nie zdradzając wątków). Ocenić akcję, bohaterów, polskie wydanie, okładkę, itd. Żeby recenzja była recenzją, a nie tylko opinią i to nie koniecznie rozbudowaną.

      Usuń
    2. Postaram się poprawić. Dziękuję za pomoc ;)
      Zapraszam do czytania kolejnych postów ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń