niedziela, 29 marca 2015

Elizabeth Robards - "Uwodzicielka"

Idealna książka dla fanów romansów.
Wszystko dzieje się w Paryżu, mieście miłości. Czas utworu przypada na lata 60. XIX wieku. Opowiada o życiu malarzy, o trudnościach jakie musieli przechodzić podczas wojny i jak radzili sobie z przeciwnościami. Jednym z głównych problemów artystycznych było to, że ich prace nie były tak naprawdę tym co chcieli malować i przekazać innym. Wszystko mieli narzucone z góry, a ci, którzy postanowili się sprzeciwić zostali oczywiście mocno skrytykowani. Pośród tych wszystkich artystycznych dusz zakręcił się również romans. Pamiętajmy, że w tamtych czasach bycie razem nie było takie proste jak dziś. W utworze poznamy takie osoby jak  Monet, Pissarr, Degas, a główną bohaterką tego utworu została  Berthe Morisot .
W książce świetnie zostało opisane jak z małego płonienia może rozpalić się wielki romans. 
Moja ocena:
7/10
Autorka świetnie opisała sytuacje namiętności. Łatwo można sobie również wyobrazić obrazy lub sytuacje, które zostały opisane w utworze. 

1 komentarz:

  1. Niesamowicie podoba mi się okładka książki. Fabuła jednak nie jest dla mnie - romansy zdecydowanie nie są moją dziedziną. Zwykle po prostu mnie nudzą.

    Swoją drogą... Elizabeth Robards to autorka, nie autor. :)
    I co powiesz na to, aby jeszcze bardziej rozpisywać się na temat Twoich odczuć dotyczących książki? No, chyba że blog ma pozostać blogiem tylko i wyłącznie z opisami. :)

    OdpowiedzUsuń